Ostateczne wyliczenia Eurostatu potwierdzają, że w III kw. 2009 r. Unia Europejska wyszła z recesji. PKB w strefie euro wzrósł bowiem o 0,4 proc. w stosunku do II kw. W całej Unii wzrost sięgnął 0,3 proc. Chociaż ciągle poziom PKB był dużo niższy niż rok wcześniej - w całej Unii aż o 4,3 proc. Z recesji ciągle nie udało się wyjść Estonii, Grecji, Hiszpanii, Cyprowi, Łotwie, Węgrom, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Eurostat, opierając się na danych urzędów statystycznych poszczególnych krajów, zmienił szacunki PKB w niektórych państwach. I tak np. w Estonii w III kw. spadek PKB sięgnął nie 15,3 proc., ale 15,6 proc. W Austrii nie 3,4 proc., ale 3,7 proc. Z drugiej strony np. w Bułgarii recesja okazała się nieco płytsza - PKB w III kw. spadł nie o 5,8 proc., lecz o 5,4 proc., a we Francji nie o 2,4 proc., tylko o 2,3 proc. Szacunki dla Polski nie zmieniły się - nasza gospodarka jako jedyna w UE rosła, licząc w skali roku - o 1 proc., biorąc pod uwagę dane wyrównane sezonowo. W stosunku do II kw. wzrost sięgnął 0,5 proc. Kwartalny wzrost PKB to sygnał, że gospodarka europejska odbija się od dna. Ale wcale to jeszcze nie znaczy, że Europa do końca uporała się z kryzysem gospodarczym. Jednym z największych problemów pozostaje bezrobocie. Ekonomiści zwracają uwagę, że zacznie ono spadać dopiero za jakiś czas, gdy odbicie gospodarcze będzie bardziej ugruntowane, a firmy znowu zaczną chętniej zatrudniać pracowników. W listopadzie według Eurostatu stopa bezrobocia w strefie euro wzrosła do 10 proc., z 9,9 proc. w październiku. Częściowo ten wzrost można przypisać czynnikom sezonowym, np. zakończeniu prac w budownictwie czy rolnictwie. W całej Unii w listopadzie bezrobocie sięgnęło 9,5 proc. To oznacza, że w UE w listopadzie 2009 r. było już 22,9 mln osób bezrobotnych, o niemal 5 mln więcej niż rok wcześniej. Najgorsza sytuacja na rynku pracy utrzymuje się na Łotwie, gdzie bezrobocie sięga 22,3 proc. oraz w Hiszpanii - 19,4 proc. W tym drugim kraju wśród osób poniżej 25. roku życia bezrobocie wynosi aż 43,8 proc. Z drugiej strony najlepszą sytuację na rynku pracy mają Holendrzy - tam stopa bezrobocia sięga ledwie 3,9 proc. W Polsce według Eurostatu bezrobocie w listopadzie wyniosło 8,8 proc. Europejski urząd statystyczny do swoich obliczeń posługuje się danymi z Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL), które jako osób bezrobotnych nie traktują tych, które są zarejestrowane w pośredniaku, ale pracują na czarno. Według szacunków resortu pracy w grudniu stopa bezrobocia rejestrowanego sięgnęła w Polsce 11,9 proc. Tym samym liczba zarejestrowanych bezrobotnych sięgnęła 1,893 mln osób.